widzę niewidzialne
słyszę niesłyszalne
czuję niewyczuwalne
O czym piszę? O miłości.
Chciałbym opowiedzieć Ci pewną historię, o emocjach, miłości, ucieczce i poszukiwaniu odpowiedzi. Historię Stana Endera, który po nieudanych związkach, zamknął się w swoim świecie, unikając wszelkich relacji. Schowany w strefie emocjonalnego komfortu pozbawionego zbędnych uczuć, skupiał się na małych przyjemnościach oraz zwykłym, codziennym tu i teraz. Tworzył muzykę, pisał teksty piosenek, nagrywał płyty i koncertował ze swoim zespołem.
I pewnie jego życie w tej formule niemiłości trwałoby dalej, gdyby nie zdarzenie z dnia jego pięćdziesiątych urodzin, podczas spaceru po lesie w okolicach podwrocławskiego Białego Błota. To coś, niczym grom z jasnego nieba wywróciło jego świat do góry nogami. Pojawił się u niego Dar, którego nie rozumiał i którego nie chciał. Jednak wrodzona ciekawość sprawiła, że zaczął szukać odpowiedzi, co to jest i dlaczego to on ten Dar otrzymał.
Nagle – niczym piorun, który go poraził – na jego drodze pojawia się tajemnicza kobieta – Dunka, Laura Høj – która jako fizyczka również szuka odpowiedzi. Prowadząc badania naukowe wykryła impuls, który doprowadził ją do Stana…
I tu zaczyna się opowieść o rodzącym się uczuciu. O wspólnej miłości do muzyki, kawy, wina i włoskiego jedzenia. O nauce i poszukiwaniu odpowiedzi. O podróżach po Polsce, Danii, Portugalii, Włoszech, Brazylii i Niderlandach.
Jednak w całej opowieści najważniejsze są emocje i uczucia, skrywane za grubymi murami lęków i przeżytych kiedyś traum. Rodząca się miłość, która niczym magiczna siła grawitacji, w nieuchronny sposób przyciąga ich do siebie. Chociaż walczą z nią, starając się utrzymać bezpieczny dystans, wciąż ich przyciąga. Jednak oni, raz po raz, odpychają się nie pozwalając zbytnio zbliżyć…
Emocjonalne meandry i ucieczka przed miłością.
„Każdy z nas ma coś popsute” – powiedział Stan do Laury podczas jednej z rozmów. I nie można się z tym nie zgodzić. Każdy posiada jakąś historię, która go ukształtowała i mroczną stronę, tajemnicę. Niczym zmarszczki na twarzy opowiadają nam o każdym uśmiechu, smutku, złości czy łzie spływającej po policzku.
Opowiadając historie moich bohaterów, poruszam trudne tematy, które budują ich osobowość. Wyciągam z nich emocje - te dobre i złe - budując trójwymiarowy obraz.
W tym poszukiwaniu rozwiązania i drodze ku odpowiedzi, dorzucam dylematy, z którymi muszą się zmierzyć.
Nie omijam trudnych tematów. Często w rozdziałach opisanych jako *stopklatka, cofam się do przeszłości, by podsunąć czytelnikowi odpowiedź, dlaczego bohaterowie są emocjonalnie wycofani, okopani i przepełnieni lękami. Zamknięci w otoczonych drutem kolczastym i polami minowymi strefach, nazwanych przez Laurę „chujowo, ale stabilnie”.
Od zawsze wiadomo, że więzienie najlepiej chroni przed złem świata za murami. Ale czy przebywanie w nim sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi? Czy siedzenie w tym lochu jest dobre? Czy ma sens ciągła ucieczka przed miłością?
W końcu jest ona podstawą życia ludzi. Sprawia, że budzi się w nas moc, która góry przenosi. Fakt, często ścieżki miłości są kręte, wyboiste i prowadzą na skraju przepaści… ale spójrz, jakie widoki! Wystarczy odważyć się i podnieść wzrok…
W lustrze nie skupiam się tylko na głównych bohaterach. Opowiadam też o innych ludziach z ich otoczenia. LUSTRO jest powieścią wielopoziomową i wielowymiarową. Poruszam w niej tematy uczuć, opowiadam o przyjaźni, rodzinnych problemach oraz relacjach między dziećmi a ich rodzicami. Pojawia się całe spektrum życia… od a do z.
To co nazywano magią, teraz jest nauką, a czasem nauka staje się magią.
Pojawiające się kosmiczne artefakty są ozdobnikiem, magicznym brokatem, którym posypuję opowieść, dodając jej czwarty wymiar. Pozwala on na powiedzenie więcej o świecie i prawach nim rządzących. O rozwoju, jakiego dokonała nasza cywilizacja, by znaleźć się w obecnym punkcie - z naszymi smartfonami, komputerami czy statkami kosmicznymi eksplorującymi przestrzeń kosmiczną. O przemianie „boskości” w „naukowość”. O naszym dążeniu do uzyskania odpowiedzi na nurtujące nas pytania…
W końcu - jak to mawia Laura - to co nazywano magią, teraz jest nauką.
Czym są Dary, które otrzymali główni bohaterowie? Są symbolem. Talentami, które w sobie nosimy, a które czasem spadają na nas jak ogromna wygrana w lotto. Niby super szczęście, ale z biegiem czasu uświadamiamy sobie ciężar odpowiedzialności, jaka na nas spada. W tym przypadku Stan i Laura nie mieli wyboru, czy wybrać czerwoną czy niebieską pigułkę jak w filmowym Matriksie. Nikt ich o zdanie nie pytał, a przepowiednia wepchnęła ich w role, bez znajomości scenariusza i tekstu.
I tu wracamy do uczuć, emocji czy miłości. Czy miłość jest magią czy możemy ją wytłumaczyć naukowo? Dlaczego nie możemy wybrać sobie obiektu uczuć i dlaczego zapanowanie nad miłością jest takie trudne? Dlaczego ból utraty jest największym odczuwalnym bólem przez człowieka i jako jedyny może doprowadzić do śmierci?
Czy to jest fantastyka, fantasy czy nie - raczej nie. Dla mnie to opowieść o życiu. Wyzwanie, które otrzymujemy bez instrukcji obsługi, czy tutoriala z YouTube. Oczywiście, znajdzie się ktoś, kto będzie usiłował mówić nam, co robić, ale decyzja zawsze będzie należała do nas.
LUSTRO. Przepowiednia
"To co kiedyś nazywano magią, teraz jest nauką"
Pierwszy tom lustrzanej trylogii, w którym poznajemy głównych bohaterów – Stana i Laurę – oraz wkraczamy w ich świat. Razem z nimi przemierzamy przepiękny wiosenny Wrocław z magicznymi i muzycznymi miejscami. Odwiedzamy nadbałtyckie Pobierowo oraz udajemy się w podróż do Kopenhagi i na Podkarpacie, gdzie w Rzeszowie odnajdujemy kolejne klucze do rozwiązania rodzących się pytań, ale te zamiast dawać odpowiedź, rodzą kolejne...
Czym jest tajemnicza przepowiednia?
Jakie Dary kryją w sobie bohaterowie?
Dlaczego są tacy jacy są, zamknięci i okopani w swoich bezpiecznych strefach?
Czym jest tajemniczy kamień, który odnajdują?
Co kryje się na zboczach Ślęży i czym jest "druga strona"?
Gdzie kończy się magia a zaczyna się nauka i jakie tajemnice kryją w sobie stare księgi?
Czy w tym całym zamieszaniu jest miejsce na miłość?
LUSTRO. Przebudzenie
"Zobacz niewidzialne, usłysz niesłyszalne, poczuj niewyczuwalne"
Drugi tom lustrzanej trylogii, w którym sytuacja się nieco komplikuje...
Rodzące się uczucie zamiast zbliżać – oddala. Budzą się niezagojone traumy i delikatna struktura, którą budowali Stan i Laura rozpada się w drobny mak, niczym lustro trafione kamieniem...
Kim jest tajemniczy nieznajomy, którego poznajemy w małym portugalskim miasteczku i jakie jego pojawienie się przyniesie zmiany w życiu Laury? Czy jest zagrożeniem czy przyjacielem?
Czy przepowiednia się spełnia?
Czy jest szansa na nowe rozdanie?
Czy tajemniczy artefakt od nieznajomego jest brakującym ogniwem, kluczem do wejścia od zaplecza?
Czy oficer ABW odkryje tajemnicę bohaterów i czy "tęczowy jednorożec" zmyli jego trop?
Uda się odzyskać utraconą miłość sprzed lat?
Czy można naprawić to, co zepsute?
LUSTRO. Po mrocznej stronie
"
Każdy skrywa mroczną tajemnicę,
schowaną w najgłębszych zakamarkach uczuć"
Trzeci tom lustrzanej trylogii, w którym...
Chciałbym napisać coś więcej, ale sam rozumiesz...Tajemnicą wciąż jest drugi tom, więc o trzecim opowiedzieć tym bardziej nie mogę.
A będzie się działo... Oj, będzie.
Obecnie moje myśli są skierowane w stronę ostatniej części trylogii, czyli finałowego Przeznaczenia.
Siłą inercji napędzanej coraz większą ilością pozytywnych słów i recenzji, jakie otrzymuję od czytelników, wiem, że muszę jak najszybciej skończyć pracę nad trzecim tomem, bo kolejka chętnych jest coraz dłuższa.
Na razie zapraszam do zakupu dwóch pierwszych części LUSTRA, oraz zapisania się na przedpremierową edycję Przeznaczenia. której premiera już tej zimy
MONSIEUR ROSE PIERRE DOUX
MROCZNA STRONA LUSTRA
"Depresyjne piosenki w oczekiwaniu na świt"
Zbiór piosenek głównego bohatera LUSTRA – Stana Endera – ułożony w ramach dyskografii zespołu Monsieur Rose Pierre Doux, którego jest członkiem i założycielem.
Zawiera on ponad sześćdziesiąt tekstów piosenek, które znalazły się na pięciu płytach zespołu:
- Złe Sny
- Wykrzyczane Szeptem
- Łapacz Snów
- Jutrznia
- Supernowa
Wejdź w mroczne zakamarki emocji zapisane w słowach, które bolą, ale dają też nadzieję na nadchodzący świt.